W obecnych czasach, gdy wielu naszych rodaków opuszcza
granice Polski, w celu poszukiwania lepszej pracy i godniejszych warunków do
życia, ich zaginięcia zaś kolejno
uznanie za zmarłego mają coraz częściej miejsce. Kiedy już dojdzie do uznania
za zmarłego – osoby wcześniej zaginionej- przyjmuje się , że spadek się otworzył na
podstawie ww. uznania za zmarłego. Ale
co w sytuacji , gdy okazuje się że osoba uznana za zmarłą żyje? Otóż w takich
sytuacjach należy właściwie , skutecznie podważyć podstawę uznania za zmarłego,
czyli koniecznością jest udowodnienie że osoba która twierdzi że żyje jest
rzeczywiście tą za która się podaje. Gdy już dojdzie do skutecznego obalenia podstawy
uznania za zmarłego , dochodzi do obalenia fikcji śmierci. Postępowanie takie
toczy się przed sądem właściwym, który wydał wcześniej postanowienie o uznaniu za
zmarłego bądź też ewentualnie o stwierdzeniu zgonu.
Jeśli dojdzie do ww. sytuacji to sąd spadku z urzędu uchyla
postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku albo akt poświadczenia
dziedziczenia . Osoby władające spadkiem będą obowiązane do ich wydania, bowiem
od tego momentu będą władały rzeczami wchodzącymi do ”masy spadkowej” bez podstawy
prawnej.
Spadkobierca zobowiązany jest do rozliczeń z osobą, która wcześniej została uznana za zmarłą. Do
stosunków ich łączących stosować należy przepisy o rozliczeniach pomiędzy
właścicielem a posiadaczem w dobrej wierze.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Sprawy spadkowe nie należą do najprostszych. Dlatego ja uważam, że warto mieć wsparcie doświadczonego adwokata - radcaprawny-trojmiasto.pl Moja rodzina kiedyś walczyła o spadek po dziadku. Ciągnęło się to przez wiele lat, ale udało nam się wygrać właśnie dzieki pomocy dobrego prawnika.
OdpowiedzUsuńWidzę, że spadkobiercy zawsze czają się w cieniu... Ale poważnie, ciekawe spojrzenie na otwarcie spadku i powinności spadkobierców!
OdpowiedzUsuńhttps://klodzinskikancelaria.pl/